sprzątanie i odsłona kolejnego problemu
Cześć kochani
nas jakiś pech prześladuje:)
1 problem kierownik budowy pogrubił sobie wieńce na poddaszu jak bylismy na chorwacji bez naszej zgody w ten oto sposób nie dopilnował firmy by przycieła pustak wręcz przeciwnie dołożyła za dużo miało nie być podwyższenia na poddaszu ale jest mimo mojej zgody upierałam od samego początku że nie chce bypoddasze było wyższe bo jestem niską osobą w porównaniu do męża ... i szczerze nie widzi mi się podskakiwanie do okien dachowych jestem na nich wszystkich wściekła a ich chore argumenty kazałam zostawić dla siebie ... :D jak to wczoraj usłyszałam za mura "Bo P.Ania chce mieć dokładnie " do cholerki jasnej w końcu to my za to płacimy i to my wybraliśmy taki projekt więc tego mają trzymać ..
2. Problem okazał się na dniach :D myślałam że wszystkich rozniosę jeśli ktoś podpisuje umowę niech zwróci uwagę na to czy w umowie ma wpisane " rozszałowanie i zdjęcie stempli" oczywiście ja nie wiedziałam że jak kompleksowo to kompleksowo ale w słowie kompleksowo nie mieści się usługa "sprzątanie i zdejmowanie oraz rozszałowanie stempl" Firma mi to wyperswadowała więc nic innego mi nie pozostało jak prosić rodzinę by pomogli
3. Przy rozszałowaniu i zdjęciu stempli wyszedł kolejny problem zdjęcie poniżej
Tak jak widzicie efekty rozkazów kierownika .. kazał zgrubić belkę z drutów jak dobrze pamiętam "16" zmienił na "20" i jeszcze dołożył .. mimo że szef ekipy mówił że beton nie przejdzie kierownik upierał że przejdzie ciekawe właściwość betonu "20"
dosyć że mieliśmy większe koszty za stal to teraz kolejny problem
moje podejrzenia były słuszne że nie zaleje belki i mamy tego efekt...
a więc koniec końcem P.Kierownik kupił specjalną zaprawę za 500zł a P. budowlaniec musi za darmo zrobić poprawkę by druty były zakryte i w przyszłości nasz drut nie zgnił... szczerze łatanie nowo powstałęgo domu ...
Uczcie kochani na moich błędach bo gdybym wcześniej byla tego pewna to by do tego nie doszło zrobiłabym zadyme za wczasu ..
szkoda tylko moich nerwów i łęz oraz tego czasu zmarnowanego na te spotkania i kłócenie się kto zawalił ...
4. Problem to to że więźbiarz ze względu na nasze 2miesięczne opóźnienie poszedł na inną budowę wcale mu się nie dziwię teraz my będziemy czekać na niego
Teraz coś weselszego wreszcie mogłam posprzątać i zamiatać pierwszy raz zamiatałam swoje schody :) teraz pozostało nam tylko wyczyścić deski na dach :)
zdjęcia poniżej od razu rysują się pomieszczenia wchodząc na budowę juz bym chciała meble wybierać :)